Męski gniew i granice | Marcin Szot

Często zamiast korzystać z energii gniewu wolimy być „grzeczni”, „normalni”, „mili”. Wybieramy „nie krzywdzić” kosztem siebie, swoich potrzeb, celów i marzeń. Albo przeciwnie, wybuchamy bez kontroli i dopiero na zgliszczach orientując się co zrobiliśmy. Ten warsztat to pierwsze kroki w nauce czucia gniewu w ciele i wyrażania go odpowiedzialnie. W sposób, który wykorzystuje jego moc i inteligencję, jednocześnie w szacunku dla siebie i innych. Korzystanie w taki sposób z gniewu to jak nauka używania ostrego miecza. W troskliwej służbie sobie i ludziom wokół. Energia gniewu to czysta żywotność i energia potrzebna, żeby przestać być grzecznym chłopcem i sięgać po to, co jest dla nas ważne.

Jedno z najbardziej błędnych przekonań, z którymi jesteśmy zrośnięci to przekonanie, że nie możemy się złościć na kogoś i jednocześnie być z nim w relacji. Paradoksalnie dostęp do gniewu otwiera na zupełnie nowe obszary intymności. Wiemy, że potrafimy o siebie zadbać. Wiemy, że zareagujemy jeśli druga osoba zrobi lub powie coś, co przekroczy nasze granice czy sprawi nam ból. Dostęp do gniewu daje większe zaufanie do samego siebie. Podczas warsztatu odbędzie się krótka część teoretyczna, w części głównej będziemy pracować z energią gniewu, głównie z tematem granic.

Prowadzący: Marcin Szot

Czas trwania: 3h

Data i godzina: piątek 10:00 – 13:00

Miejsce: Dharma Tipi

Ilość osób: 20

Dla Kogo: dla mężczyzn

Bobasy: nie 

Cena: 33