Projekt MAMA powstał z myślą o lepszym świecie. O tym, co możemy zrobić, żeby indywidualnie funkcjonować na takim poziomie, żeby kolektywnie łagodzić narosłe dysharmonie.
Na MAMIE jest dużo relaksu, wellnessu i fajniutkości, ale jest też sporo głębokiego procesowania i edukacji. Wierzymy w robienie zmiany od środka. Od środka jednostki. No tak, na logikę – im więcej pojedynczych ludzi nie zainteresowanych konfliktami – tym mniej konfliktów. Takie działanie, sfokusowane na wychodzeniu POZA dualistyczne podziały, nacisk dwóch napierających racji i jednocześnie wyposażające w narzędzia i świadomość źródeł konfliktów to nasz styl siania dobra. To jest rewolucja, której nie chodzi o szumne bohaterskie zwycięstwo…
Nie chcemy wojny, i wiemy, że da się inaczej!
Mało tego! wiemy, że nikt nie chce ginąć na wojnie, ani mieć krwi na rękach…
– nie normalizujemy tego, że „jest wojna” na świecie, bo tak jest. Przemysł zbrojeniowy, sankcje, bohaterskie ofiary…. to nie jest OK w ogóle, zgadzamy się tu (o dziwo 😉 ) z DALAJLAMĄ. Jeśli chcesz poznać jego spojrzenie na wojnę GENERALNIE – polecam: The Reality of War | The 14th Dalajlama
– bardzo utopijnie widzimy docelowo świat rozbrojony…. Wojna i przemysł zbrojeniowy to też realna góra hajsu, który można spożytkować dla wspierania harmonii i zdrowia ludzi i planety. Znowu Dalajlama : Disarmament for World Peace | The 14th Dalai Lama
– wyobraź sobie, że każdy człowiek, który teraz walczy, po każdej stronie, na trzy cztery budzi się i mówi, „o fak, co tu się zadziało. Spadam stąd i idę przytulić mamę! „ wyobrażamy sobie to regularnie…. a rzucanie bombami w ludzi wydaje nam się o wiele bardziej absurdalną wizją ( a jednak się dzieje!)